Rodzina turystów (jak przypuszczam) uchwycona podczas rozmowy przy kolacji.
Wieczorne ujęcie jednego z ciężko pracujących koni w zaprzęgu na Krakowskim Starym Rynku.
Jeden z małych, wewnętrznych kanałów w Wenecji.
Widok na lotnisku już zapowiadał udany wyjazd.
Na plaży było kilkadziesiąt oryginalnych kopczyków z kamieni. Upatrzyłem sobie jeden z nich.
Ujęcie po wyjściu na powierzchnię przy stacji Charles de Gaulle – Étoile.
Łuk Tryumfalny z wielką, majestatycznie powiewającą flagą Francji.
W muzeum Auguste Rodina przechadzając się po ogrodzie moją uwagę zwróciła rodzina turystów, która bardzo zgodnie czytała ulotki.
Jedna z bocznych uliczek odchodzących od Avenue des Champs-Élysées.
Fragment słynnych Wrót Piekieł autorstwa Auguste Rodina.